Pamiętacie ten jedyny wyjątkowy dzień w waszym życiu? Dzień waszego ślubu? Pytam nie bez powodu, ponieważ ten temat porusza Weronika Tomala w swojej najnowszej książce pt. „Cena zamążpójścia”, która swoją premierę miała 11.03.2025r. i ukazała się w Wydawnictwie Zysk i S-ka.
Ślub to wyjątkowy dzień w życiu każdej kobiety. Marzymy o nim od małego, tylko co następuje potem? Nie u każdego jest słodko i kolorowo. Swoją historię przedstawia nam Wanda i jest to historia, która mogłaby przydarzyć się każdemu.
„Jego napięta twarz nie wyrażała żadnych emocji poza wściekłością. Chce mi udowodnić, że to on dyktuje warunki”.
Wanda to główna bohaterka tej książki, młoda dziewczyna z ubogiej rodziny, która poznaje Staszka pracownika huty i zachodzi w nim ciążę. Wydaje jej się że złapała pana Boga za nogi. O szarmancki, ułożony i potrafi czarować. Po prostu ideał mężczyzny. Pod presją rodziców decydują się na małżeństwo, wierząc, że to najlepsze rozwiązanie. Historia dzieje się w latach 90. Jednak ich szczęście nie trwa długo.
„W końcu wysiada, z impetem zatrzaskując drzwi auta. Z daleka widać, że jest w humorze, choć dla mnie bez różnicy. Nawet kiedy wraca uśmiechnięty, po przekroczeniu progu patrzy na mnie z pogardą”.
Wtedy rozwody nie były tak popularne jak teraz. Staszek w krótkim czasie zaczął wspinać się po szczeblach kariery. Wszystko szło mu idealnie, to i żonę też idealnie sobie ułożył. Z małym dzieckiem zamknął ją w domu, ponieważ wyznaje pogląd że miejsce kobiety jest w domu. Że jest ona stworzona do gotowania i sprzątania. Nawet izoluje ją od znajomych i zaczyna traktować jak służącą.
Posuwa się nawet do sprowadzenia kochanicy do domu i każe jej usługiwać oraz przygotowywać jej ulubione potrawy.
„Zachowuj się! – karci mnie Staszek stojący za moimi plecami, kiedy raz po raz pociągam nosem. Jest tutaj tylko po to, żeby mnie poganiać. W salonie, zgodnie z jego zapowiedzią, siedzi jego kochanica. I czeka, aż podam na stół jej ulubione danie”.
Niby wszyscy wszystko wiedzą ale nikt nic nie widzi. Wanda zaczyna popadać w rozpacz, nie mając po swojej stronie prawie nikogo. Zostaje zmuszona tkwić w tym trójkącie. Robi to wszystko z myślą o dziecku. Chce żeby Basia miała jak najlepsze wspomnienia po swoim ojcu.
Ile jest w stanie znieść zakochana kobieta?
Czy Staszek będzie szczęśliwy?
Czy Baśka pozna prawdę o ojcu ?
’Widzę twarz Staszka. Jego szczęka zaciska się i napina. Serce znów zaczyna mi walić. Choć chyba wolałabym, żeby stanęło na dobre. Słyszę jego sapanie. Zamykam oczy. Ten dźwięk zapamiętam do śmierci. Zawsze będzie kojarzył mi się z piekłem”.
By się tego dowiedzieć sami musicie doczytać. Ja ze swojej strony gwarantuje, że historia wciąga. W swoje ręce dostaniecie historią, która ukazuje miłość w innej odsłonie. Tu pierwsze skrzypce grają przemoc i ból później jest zdrada i cierpienie. Nasza bohaterka Wanda pokazuje, że kochająca kobieta jest w stanie wiele wybaczyć. Autorka Weronika Tomala stworzyła poruszającą historię, która jest trudna i pełna wielu emocji. Bardzo ale, to bardzo nie polubiłam tego całego Staszka i jego ojca. Obaj są siebie warci. Cierpiałam razem z Wandą i zastanawiałam się jak tak można? Jestem bardzo ciekawa waszych odczuć po tej lekturze. Nie zwlekajcie za długo i dajcie jej szansę!!!