Każdy wilk potrzebuje swojego stada. Ayana to główna bohaterka książki pt. ,,Wilcza Pieśń” autorstwa Anny Piwnickiej. Dziewczyna jako dziecko straciła matkę. Mieszka w najbiedniejszej dzielnicy Nowego Jorku. Od tej pory jej cel to przetrwać. Stara się być silna. Pewnego dnia zostaje porwana i zmuszana do nielegalnych walk, które odbywają się w podziemiach. Tutaj każdy chce przeżyć i jest w stanie posunąć się do ostateczności. Nasza bohaterkę z opresji wraz z kolegami ratuje Danovan, który wywodzi się ze starego, bogatego rodu. Postanawia pomóc Ayanie i mianuje ją szefem swojej ochrony. Dziewczyna robi wszystko by zdobyć ich zaufanie, jednak skrywa pewien mroczny sekret…
„Wcześniej cicha i nieufna wobec wszystkich i wszystkiego, teraz emanowała siłą, gniewem oraz dumą”.
Co takiego skrywa dziewczyna?
Co zrobi Danovan gdy odkryje prawdę?
By poznać odpowiedź na wyżej postawione pytania sami musicie doczytać.. Ta pozycja jest tak wciągająca, że ciężko jest się od niej oderwać. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani i stają nam się bliżsi. Bardzo polubiłam Danovana, był nie tylko szefem, ale też przyjacielem. Za wszelką cenę chciał zapewnić bezpieczeństwo Ayanie.
„Każdy Wilk kocha biegać. Ona przez cale życie robiła to tylko w mieście, w dodatku w ukryciu. Nie miała okazji wybrać się do lasu, na tereny, gdzie byłaby całkowicie wolna i nie musiała się przejmować otaczającymi ja ludźmi”.
Autorka stworzyła ciekawą fabułę, a całość tworzy efekt ,,wow”. Szkoda tylko, że została zakończona w takim momencie, gdyż wiele kwestii nie zostało wyjaśnionych. Ja już przebieram nogami na ciąg dalszy….
Jeśli lubicie fantasy i szukacie lektury na długie październikowe wieczory, to jest, to propozycja idealna.
Polecam gorąco!