W tej książce poznajemy dalsze losy Wiktorii i Antonio. Nasza bohaterka po tragicznych wydarzeniach traci pamięć i nie poznaje swojego ukochanego. Antonio jest zrozpaczony, ale dla jej dobra pozwala jej odejść i wrócić do Polski. Po powrocie Wiktoria próbuje ułożyć swoje życie. Zawsze może liczyć na pomoc ojca i Laury, która przeszła ogromną przemianę. Jednak niesforny los ma inne plany i w ich spokojnym życiu znów pojawia się Vincent, który będzie chciał Wiktorii tylko dla siebie.
Czy mu się uda??
Który z braci będzie szybszy???
„Miłość jest pięknym uczuciem, ale sprawia, że w takich właśnie momentach, nie umiem racjonalne myśleć. Muszę skupić się na pracy, kolejnych dostawach, a tym czasem, myślę o tym, jakudowodnić mojej kobiecie, że bardzo ją kocham”.
Wszystkiego dowiecie się z lektury tej książki. Nie chcę za dużo zdradzić, ale gwarantuję, że ta pozycja wciągnie Was od pierwszej strony. Autorka Karolina Wilczęga dobrze przemyślała fabułę i zaskakuje nas nagłymi zwrotami akcji. Przebieg wydarzeń poznajemy z relacji Wiktorii jak i Antonio. Jednak ich miłość będzie wstawiona na wiele prób. Czy będą umieli sobie z tym poradzić?
„Miłość wyzwoliła we mnie wszystko, co najlepsze. Sprawiła, że to, co dotąd nie miało znaczenia, stało się ważnym elementem mojego życia”.
W tej części ważna rolę odegra Laura i Diego, który będą ze sobą „drzeć koty”. Oj będzie się tu działo. Momentami to miałam niekontrolowany wybuch śmiechu. Panowie Venturi dostaną w „kość” od swoich kobiet. Jednak mimo niedogodności pokazują, jak ważna jest dla nich rodzina, że potrafią się wspierać i razem działać.
Jak dla mnie trochę za dużo było tu Laury i jej rozterek. Ogólnie czyta się bardzo szybko.
Jeśli szukacie niebanalnej historii z mafią w tle, to ta pozycja jest idealna.
Gorąco polecam tę dylogię!!!