O mnie

Cześć jestem Justyna, miłośniczka ciepłej herbaty i grubego kocyka. Ksiażkoholiczka pożerająca wszystko od dramatu po komedie. Prywatne żona i matka, która gdy tylko może ucieka do świata marzeń.

Ostatnie Posty

Zabijesz mnie, Agnieszka Peszek

Mówi się, że do tanga trzeba dwojga, ale do zdrady też przydadzą się dwie osoby”.

Zabijesz mnie” to książka autorstwa Agnieszki Peszek, która swoją premierę miała 13.02.2025r. i została wydana przez Wydawnictwo 110 procent. Już sama okładka przyciąga wzrok i daje do myślenia, a barwione brzegi są jej dopełnieniem. 

Główną bohaterką tej książki Małgorzata Dobrowolska z zawodu księgowa. Ma męża i córkę. Jest to kobieta lubiana przez wszystkich. Jednak pewnego dnia ginie w niewyjaśnionych okolicznościach.

Punktualność nie stanowiła jego mocnej strony, ale od kiedy przydzielono mu te partnerkę, starał się być zawsze na czas. Nie przyjeżdżał przed, bo nie czuję takiej potrzeby, ale wolał być w punkt, aby nie słuchać do końca dnia o tym, że spóźnienie się jest brakiem szacunku, że tylko egoiści tak postępują”.

Śledztwo zostaje przydzielone starszemu aspirantowi Andrzejowi Woźniakowi i aspirant Zuzannie Kruk. Jest to duet niecodzienny, ponieważ Zuzanna cierpi na Aspergera dlatego często bywa bezpośrednia, irytująca  i potrafi powiedzieć komuś coś niemiłego.

Zuzanna Kruk była jedną z najbardziej spostrzegawczych, a zarazem najtrudniejszych do współpracy osób, jakie jej partner kiedykolwiek spotkał. Praca z nią wiązała się z całą gamę uczuć, od euforii po zdenerwowanie, nazywane przez niektórych wkurwieniem”.

Z każdą przeczytaną stroną czytelnik zostaje wciągnięty w historię bohaterów. Śledczym przybywa roboty a autorka stosuje różne zwroty akcji co bardzo dobrze jej się udaje. Tutaj tyle się dzieje, że nie ma chwili na oddech. Ciężko jest wytypować sprawcę. Akcja toczy się w odpowiednim tempie. Jest to genialny kryminał, który usatysfakcjonuje najbardziej wymagającego czytelnika. 

Daje znać kto się ze mną zgadza?

Ach, te kobiety, niezrozumiałe, a jednocześnie jak tlen potrzebne do życia”. 

A kto nie zna jeszcze pióra autorki, to szybciutko nadrabia. Ja bardzo polecam‼️‼️

Uniosła głowę w stronę sufitu, jakby siła grawitacji mogła wepchnąć łzy z powrotem do oczu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *