Hej, wasza ulubiona sukienka to? U mnie, to mała czarna, która idealna jest na każdą okazję!

„Siedzę na najwyższym dachu świata. Mojego świata, bo chyba cały świat należy do wszystkich, do mnie też. Dlatego zgniatam puszki, segregują śmieci, gaszę światło i zakręcą wodę, kiedy szczotkuje zęby”.

Barbara Kwinta to autorka książki „Razem na święta” w swojej najnowszej książce pt. „Little black dress” porusza temat idealnej czarnej sukienki i jej poszukiwań, ale zacznijmy od początku. Główną bohaterką tej książki jest Michalina, która pracuje jako fryzjerka i opiekuje się dziadkiem chorym na Parkinsona. Swój wolny czas lubię spędzać na dachu gdzie podziwia widoki. Nie cierpi swojej pracy i marzy o wyjeździe do Portugalii.

„Nienawidzę jej. Obrzydzają mnie włosy, szczególnie te w zlewie albo na szczotce. Dławię się od chmury lakieru, mam wysypkę po każdej odżywce, po kreatynie dostają biegunki, a na myśl o kolejnym kliencie jedzenie podchodzi mi do gardła”.

Pewnego dnia na wymianie szefowej znajduje idealną czarną sukienkę na wesele. Okazuje się, że do sukienki dołączony był bilet do teatru z aktualną datą. Michalina postanawia wykorzystać bilet i udać się do teatru na przedstawienie l. Nie zdaje sobie sprawy, że to wyjście zmieni jej życie…

„I nagle Okularnik wylazł z mojej szafy, przeciągną przez pół Europy, wciągnął do Krainy Czarów, a teraz całował. On mnie, ja jego, i nawet nie tylko całował”.

Później w jej mieszkaniu zwijają się Albert i Bogdan, którzy chcą odzyskać sukienkę, ale okazuje się, że zginęła. We troje zaczynają szalony pościg w poszukiwaniu sukienki i przymierzają pół Europy by ją odzyskać. Jednak nasza bohaterka podczas tych przygód odnajdzie nie tylko sukienkę.

Autorka Barbara Kwinta stworzyła historię, która jest pełna kontrastów. W swoje ręce dostaniemy książkę o modzie i miłości. Ta historia jest zabawna, wciąga i nie sposób przewidzieć dokąd nas zaprowadzi. Nasza bohaterka Michalina oddała się opiece nad dziadkiem zapinając o własnych potrzebach, ale los lubi być przewroty i plątać różne figle. Jeśli szukacie historii, która poprawi wam nastrój i sprawi, że zapomnijcie o własnych problemach, to jest, to pozycja idealna. Zachęcam do lektury!!!