Hiacynta Kosewska to główna bohaterka książki Karoliny Klimkiewicz pt. „Najskrytsze miejsca duszy”. Książka ukazała się dzięki wydawnictwu Endorfina i swoją premierę miała 10 maja 2024r. Dziewczyna mierzy się z depresją w skutek wypadku jakiego była świadkiem. Jej świat rozpadł się na drobne kawałeczki i nie umie się pozbierać i w nim odnaleźć. Jej rodzice próbują jej pomóc na wszystkie możliwe sposoby, jednak ona nie chce żyć. Pewnego dnia postanawiają ją wysłać do przyjaciół na Mazury. Na miejscu ma pomagać w placówce opiekuńczo wychowawczej. Poznaje tam przystojnego dwudziestosześciolatka Teodora, który wywodzi się z patologicznej alkoholowej rodziny. Z pomocą przyjaciela Kamila udało mu się przetrwać. Jednak jego historia jest bardzo trudna. Wiele osób na jego miejscu by się złamało, a on dzielnie stawia czoła przeciwnościom losu. Chodź nie zawsze jego wybory były prawidłowe to ten chłopak mi zaimponował swoją postawą. Nie takiego zakończenia się spodziewałam…

„(…) jedyne, co mogę jej dziś podarować, to tę noc i nieme kocham cię, ukryte w objęciach i pocałunkach”.

Ta historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani mają swoje wady i zalety a do tego doświadczyli w żuciu już wiele. Autorka porusza ważne tematy takie jak depresja, uzależnienia czy strata. Już sama okładka przyciąga wzrok swoją tajemniczością a do tego barwione brzegi, których na rynku wydawniczym jest coraz więcej…

Ja już kiedyś miałam okazje czytać poprzednią książę autorki i po tej spodziewałam się zupełnie innej historii. Ta wbija czytelnika w fotel!

Ta książka ukazuje historię dwojga ludzi, których życie doświadczyło zbyt mocno. Jeśli szukacie łamacza serca opartego na prawdziwych wydarzeniach, to „Najskrytsze miejsca duszy” jest propozycją idealną.

PS. Ostrzegam chusteczki mogą się przydać!