„Noc pachnie chlebem, Rodzina Consonni”, to pachnąca włoską kuchnią, pełna pasji opowieść o miłości, buncie i sile marzeń. Ta historia dzieje się na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku w Lombardii, w okolicach jeziora Como. W czasach gdy pochodzenie społeczne i konwenanse są bardzo ważne. Są też te tacy, którzy uważają, że aranżowane małżeństwa są najtrwalsze. Jednak główny bohater Francesco Consonni, dziec fortuny handlarzy jedwabiem postanawia, to zmienić. Na przekór wszystkim i wszystkiemu zakochuje się w Erneście, dziewczynie mieszkającej w kolonii robotniczej. Ich początek nie należy do najłatwiejszych, a związek traktowany był jako przelotne mezalians. Nikt na ten związek nie patrzą przychylnym okiem. W szczególności najbliższe otoczenie no i rodzina! Jednak młodzi postanawiają zawalczyć o siebie i swoje szczęście.

„Wyrzekłbyś się dla niej tego wszystkiego? – Uniosła rękę i zatoczyła nią krąg.– Rodziny, majątku, przywilejów? Nie jesteś ani pierwszym, ani ostatnim, któremu wydawało się, że miłość może wszystko, że to uczucie ma jakąś niezwykłą moc. Żyje już zbyt długo, aby nie wiedzieć, jak to się kończy”.

Postanawiają nawet otworzyć piekarnię, w której zapach chleba daje nadzieję na lepsze jutro. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem i przewrotny los ma wobec nich swój własny plan. 

Co będzie dalej? 

Jakie przeszkody staną im na drodze? 

By się tego dowiedzieć sami musicie doczytać. Ja ze swojej strony gwarantuje, że ta historia wciągnie was od pierwszej strony. Tych bohaterów nie da się nie lubić. Pośród wielu trudności potrafią znaleźć siebie. Są dla siebie wsparciem, a wszystko to dzieje się podczas strajków robotniczych i walki o władzę. Ich przyszłość nie jest pewna a czasy coraz trudniejsze. Z obawami patrzą w przyszłość  boją się o jutro. Zabierają nas w podróż z malowniczymi krajobrazami Prowansji w tle . Razem z nimi możemy przespacerować się urokliwymi ulicami, które są wypełnione smakiem najlepszych włoskich potraw. Bardzo im kibicowałam. Choć to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, to po tej pozycji wiem że nie ostatnie. Sabina Waszut umiejętnie kreśli historią naszych bohaterów, dlatego zapartym tchem śledzimy ich losy. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.

Polecam serdecznie! 

PS noc pachnie chlebem to pierwszy tom sagi oparty na prawdziwej historii rodziny Consonni – słynnych włoskich piekarzy, których los połączył z Polską.