O mnie

Cześć jestem Justyna, miłośniczka ciepłej herbaty i grubego kocyka. Ksiażkoholiczka pożerająca wszystko od dramatu po komedie. Prywatne żona i matka, która gdy tylko może ucieka do świata marzeń.

Ostatnie Posty

Wiersze pisane z wnętrza serca

RECENZJA PATRONACKA

Dziś zapraszam was do zapoznania się z moją patronacką recenzją wyjątkowego tomiku wierszy pt.”Wiersze pisane z wnętrza serca” napisanego przez Rentę Świst i wydanego przez Studio Wydawnicze Million. Okładkę wykonała wybitnie zdolna malarka Monika Januszkiewicz, której prace możecie znaleźć na fanpage’u Monika Maluje obrazy.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, choć wiem, że ma już na swoim koncie kilka innych wydanych publikacji. Ja z tym tomikiem  spędziłam miłe chwile i z przyjemnością sięgnę po inne pozycje autorki Renaty Świst.

Wiersze autorki są przesiąknięte wiarą i miłością. Podczas lektury możemy poczuć ogromną miłość do Boga oraz do otaczającego nas świata. Swoją twórczością Renata Świst stara się nakłonić nas do tego by cieszyć się z każdej najmniejszej rzeczy, by doceniać wszelkie znaki, jakie są nam przekazywane. Cały tomik jest przesiąknięty ogromem pozytywnych uczuć i przede wszystkim poza miłością
znajdziemy tu radość, spokój i nadzieję na lepsze jutro.

Jeśli szukacie czegoś lekkiego i przy okazji chcecie się naładować pozytywną energią lub tak po prostu odpocząć z książką w ręku, to śmiało sięgajcie po ten tomik. Ja serdecznie polecam. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie.

Moje logo znajdziecie na okładce książki

Premiera 19.12.2022

Pozwolę sobie przytoczyć jeden wiersz autorki, który najbardziej utkwił mi w pamięci. Daje on nadzieję i pozwala ze spokojem patrzeć w przyszłość. Jest pełen pozytywnych emocji, pozwala się wyciszyć i nakłania do przemyśleń.

Niebo w sercu

Myśli serca są przyjemne
Lekko fruną w przestrzeń piękną
Delikatnie podrygują
Z serca biciem podśpiewują
Są szczęśliwe, są radosne
Otrzymały wieści dobre
Pozytywne, niebywałe
Wypełniły serce całe
I usiadły na obłoczku
I dotknęły nieba w środku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X