Nawet nie znali swoich imion, a połączyło ich niezwykle przyciąganie.
Violetta Karłowicz to główna bohaterka książki pt. „Flowers” autorstwa Krystyny Mirek. Jest żoną Pascala, prezesa firmy i wspaniałego mężczyzny, który nie może opędzić się od propozycji matrymonialnych. Violetta robi wszystko by jej idealny świat się nie rozpadł, a dziewczynki żyły w pełnej kochającej się rodzinie.
Kamil to młody adwokat, który odniósł pierwszy zawody sukces. Ci dwoje czyli on i Violetta wpadają na siebie przypadkiem będąc daleko od domu na szkoleniu firmowym i nawet nie poznają swoich imion.
Oboje znajdują się na życiowym zakręcie, mają swoje tajemnice, ale szukają wsparcia i pocieszenia, sadząc, że nigdy już się nie spotkają.
Uczucie, które ich połączy niesie dla nich realne zagrożenie, ponieważ oboje mogą stracić to, co dla nich najważniejsze.
„Nie mogliśmy z Violą choćby stanąć obok siebie. Chemia, jaka między nami buzowała, mogła być widoczna nawet dla zwykłego, postronnego obserwatora, średnio zainteresowanego sprawą”.
Co się wydarzy???
Z czym będą musieli zmierzyć się nasi bohaterowie???
„Ale to nie był mój wybór. Kamil miał rację. Nie można podjąć decyzji za drugiego człowieka i nie można naprawić jego życia za niego”.
By poznać odpowiedzi na wyżej postawione pytania, to już sami będziecie musieli doczytać sami. Niech nie zmyli was ładna okładka, która przyciąga wzrok. Ta historia nie będzie lekka i przyjemna. O nie…
Autorka Krystyna Mirek porusza bardzo trudne i ważne tematy. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani, są tacy prawdziwi, jak ci inni ludzie, których mijamy codziennie na ulicy i nic o nich nie wiemy bo zakładają maski i wydają nam się idealni.
Gwarantuję, że ta pozycja was poruszy i zostanie z wami na długo.
Przekonajcie się sami!!!